Ponieważ dziewczyny ciągle nalegały o numery
Harry'ego, Liam'a i Niall'a, po jakimś czasie zdecydowałam się zapytać
Louis'a o nie.Dał mi je bez problemu i odtąd wszystkie całymi dniami i
nocami pisałyśmy z One Direction. Po około dwóch tygodniach sms-ów,
Louis poprosił mnie o spotkanie sam na sam. Zaproponował park, po kórym
spacerowałyśmy z dziewczynami. Zgodziłam się, mamy się spotkać jutro o
17.00. Czekałam na nie całą dobę.
*
Powiedziałam
dziewczynom, że potrzebuję pobyć w samotności i wyszłam z hotelu w
stronę parku. One jednak wyczuły leką niepewność w moim głosie, bo to
przecież moje BFF i szpiegowały mnie. Wyszłam pół godziny wcześniej i
myślałam, że pospaceruję sobie trochę po parku, ale on już tam
był.Usiedliśmy na ławce i rozmawialiśmy. Po pół godziny rozmowy
praktycznie o niczym, Louis zagadnął
L- Wiesz, nie znamy się długo, ale czuję, że jesteś moją przyjaciółką ;p, i że mogę ci zaufać.
J- No tak, To mów w czym problem.
L- Widzisz, podoba mi się jedna dziewczyna, moja przyjaciółka i nie wiem jak jej to powiedzieć nie psując naszych relacji.
J- Powiedz jej szczerze co czujesz. Przecież chyba nie masz nic do stracenia.
L- Dobra, Sama tego chciałaś. Kocham Cię.
<Pfff, co?! Louis mówi, że mnie kocha?!>
J- Wiesz...
L- Rozumiem. Lubisz mnie, ale nic po za tym. Rozumiem.
J- Louis posłuchaj. Po pierwsze, nie ładnie przerywać, a po drugie ja Ciebie też.
L- Wiedziałem. Co?!
J- Ja też Cię kocham.
L- Oj, nawet nie wiesz jak się cieszę. Ale, nie przeszkadza ci różnica wieku między nami? A właściwie, ile masz lat?
J- Mi nie, jeśli Tobie nie. Szesnaście.
L- To...
J- Pięć.
L- Tak. Mi oczywiście nie. Jeśli się kogoś kocha to wiek nie gra roli.
J- A co z Eleonor?
L- Już z nią nie jestem. Zerwała ze mną, nie wiem dlaczego, ale lepiejmi bez niej. To będziesz moją dziewczyną?
J- Oczywiście
Louis
pocałował mnie. Moje ,,kochane'' przyjaciółki, od razu napisały o tym
całemu zespołowi. Codziennie widywałam się z Tomlinsonem, a dziewczyny z
Harry'm, Liam'em i Niall'em. Życzyłam im, by im też się udało. Chłopcy
zaproponowali, byśmy z nimi zamieszkały do końca wakacji, na co się
zgodziłyśmy. Mój tata wymeldował nas z hotelu. Byłam najszczęśliwszą
dziewczyną pod słońcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz